podkładki

Osoby czytająca książki w wersji papierowej głównie bardzo dobrze znają pewną przypadłość. Mianowicie to, że często zakładami w książkach stają się przypadkowe przedmioty – paragon sklepowy, karteczka, jakieś fiszki, czy losowe kartoniki z obrazkami, jakie mamy pod ręką. Chyba że, a dla książek co gorsza – naszym sposobem na zaznaczenie tego ile już przeczytaliśmy jest zaginanie rogów. Nie wygląda to później estetycznie, a też jeśli to pożyczona książka, nie jest dobrym pomysłem. Dlatego dla wszystkich…